Serce blogera

with 7 komentarzy

robot na dłoni
Czasami myślę o wszechświecie.
O tym ile lat już istnieje, a ile lat jestem i będę ja.
Czuję się wtedy jak malutki pyłek w przestrzeni czasu i świata.
Nieistotne mały. Niewidzialnie samotny.

Zastanawiam się wtedy jak mogę wykorzystać ten czas, który mam.
Czy dobrze JUŻ go wykorzystuję. Czy może tracę na głupoty.
Myślę też o tym, co po mnie zostanie.
I czuję, że najtrwalszy jest ślad, jaki zostawię w sercach innych.

 

Może właśnie dlatego chcemy być zauważeni.
Wyłowieni z tłumu. Dostrzeżeni i docenieni.
My, ludzie.
Wtedy czujemy iskierkę sensu życia na Ziemi. Impuls siły wszechświata.
Czujemy, że jesteśmy.

 

Podobno artystą jest każdy, kto idzie przez życie i prosi „Nie wymazuj mnie”.
Tak samo ma bloger.
Pisze, bo chce być zauważony. Nie „sławny” w sensie celebryty.
Chce, by ktoś inny na świecie dowiedział się o jego istnieniu.
Dał znak „Widzę Cię”.
Fajnie, gdyby dodał: „Dobrze, że jesteś”.

 

Jestem nowa w blogowym biznesie, ale już czuję, jak ciężko pisze się w pustkę.
Cisza po drugiej stronie pochłania wszelką energię.
Zasysa nadzieję, marzenia i smutki.

 

Dlatego proszę Cię, wybierz trzy ulubione blogi.
Te, które czytasz od lat, lajkujesz każdy post.
I wiedza z nich Cię zmieniła.
Wejdź na nie i wpisz komentarz:
„Widzę Cię. Czytam.
Dziękuję, że jesteś i piszesz.
Nie przestawaj”.

 

I zobacz co się stanie.
Wierzę, że dobro do Ciebie wróci.
Bo wszechświat to system energii.
A Ty właśnie wypuszczasz impuls.
On wróci.

 

A jeśli jesteś blogerem – pisz.
Pisz dalej.
Wszechświat zawsze patrzy.
To ma znaczenie.
TY masz znaczenie.


Ps. Nie tylko ja tak uważam!
Alex Franzen też :)

 

Autor zdjęcia: Alphacolor 13/unsplash.com

 

Podziel się :)
Podąrzaj Anna Bąk:

Pomagam budować zaufanie. Do siebie. Do twórczości. Do innych. Otulam spokojem i wiedzą. Gilgotam pytaniami. Kocham biblioteki, artykuły biurowe i zapach świeżego chleba :)